Nauka jest coraz głupsza

Naukowcy znów coś odkryli - słyszymy niemal codziennie. Tyle że te ?odkrycia? to najczęściej kompletne bzdury! - Nauka cofa się o lata wstecz - udowadniają tym razem eksperci z Pentagonu

Jakie jest ostatnie odkrycie amerykańskich naukowców? Że z roku na rok na całym świecie rośnie liczba dowcipów zaczynających się od słów: "Amerykańscy naukowcy odkryli, że...". Ten kawał bije ostatnio rekordy popularności w Stanach Zjednoczonych.

Zjawiskiem zajął się Jonathan Huebner, fizyk pracujący dla Pentagonu. Zespół naukowców pracujący pod jego kierunkiem udowadnia, że postęp ludzkości znalazł się w kryzysie.

- Dzisiejsi naukowcy zalewają nas mnóstwem odkryć. Króluje opinia, że rozwój nauki i techniki jest dynamiczny jak nigdy dotąd. Ale to nieprawda, bo większość odkryć ma znikome znaczenie dla postępu ludzkości. Ta znalazła się kryzysie - przekonuje Huebner.

Aby pokazać skalę problemu, zebrał odkrycia swoich amerykańskich i brytyjskich kolegów opublikowane w ciągu ostatniego półrocza w najważniejszych magazynach naukowych. Oto część listy liczącej 1467 pozycji: "Mężczyźni i kobiety z asymetrycznymi uszami częściej reagują na zaczepki", "Codzienne picie pepsi źle wpływa na potencję", "98 proc. problemów z komputerem można rozwiązać, wykonując restart systemu", "Oglądanie wesołych filmów ma istotny wpływ na dobre samopoczucie i wzmacnia system odpornościowy organizmu", "Kobiety mogą nie dosypiać i szkodzi im to mniej niż mężczyznom", "Kolczyki w nietypowych miejscach, np. w nosie, mogą być przejawem niebezpiecznych zachowań", "Dzięki rtęci z plomb wszelkie bakterie uodparniają się szybko na antybiotyki", "Chłopcy znacznie częściej niż dziewczynki grają w gry komputerowe"...

- Na próżno dziś szukać naukowców na miarę Alberta Einsteina czy Isaaca Newtona, których idee stałyby się siłą napędową postępu ludzkości na najbliższe dziesięciolecia - tłumaczy Huebner.

Winy za to nie ponoszą jednak odkrywcy. Po prostu nauka znalazła się już na takim poziomie rozwoju, że trudno o dalszy postęp. Co gorsza, wkrótce ma nas czekać prawdziwy kryzys ludzkiej wynalazczości: - Jeśli chodzi o liczbę przełomowych odkryć, za niespełna 20 lat wrócimy do poziomu ze średniowiecza - twierdzi Huebner.

Fizyk policzył, że rekordową liczbę takich odkryć przyniósł rok 1873. Od tej pory liczba ta spada i dziś znajduje się na poziomie z roku 1600.

Z teorii Huebnera możemy wysnuć jednak jeden optymistyczny wniosek: skoro tak ciężko dziś o "przełomowe" odkrycia, to bardzo prawdopodobne, iż także jego teoria nie okaże się "przełomowa".