Kampanię na rzecz biednych państw - nazwaną Make Poverty History (Spraw, by bieda przeszła do historii) - prowadzą od kilku miesięcy działacze organizacji pozarządowych i kościołów oraz gwiazdy muzyki, m.in. Bob Geldof i Bono z zespołu U2. Domagają się anulowania długów biednych państw, pomocy i zniesienia barier handlowych, które utrudniają biednym krajom eksportowanie na rynki bogatych. Chcą zwrócić uwagę na problemy Afryki przy okazji brytyjskiego przewodnictwa G8 i szczytu grupy, który odbędzie się w dniach 6-8 lipca w Gleneagles w Szkocji.
Na 2 lipca organizatorzy zapowiedzieli koncerty w Londynie (zagrają m.in. Madonna i Paul McCartney), Filadelfii (Stevie Wonder, Bon Jovi, Will Smith), Rzymie (Duran Duran), Paryżu (Manu Chao, Johnny Halliday) i Berlinie (A-ha). Geldof zaapelował do brytyjskich żeglarzy, by swoimi jachtami popłynęli do Francji, by zabrać przybyszów z Europy, którzy będą chcieli wziąć udział w londyńskim koncercie, a następnie na piechotę pomaszerować do szkockiego Edynburga (ma to być "długi spacer do sprawiedliwości"), by wziąć udział w demonstracji. W tę akcję zamierza się zaangażować m.in. słynna brytyjska żeglarka Ellen MacArthur.
To nie pierwsza inicjatywa Geldofa na rzecz biednych państw. Pierwsze koncerty Live Aid (teraz nazywają się one Live 8, by nawiązywać do G8) odbyły się w 1985 r. na stadionie Wembley i w Filadelfii w USA. Dochód przeznaczono na dożywianie Afryki. Nagrana wtedy piosenka "Do they know it's Christmas?" stała się międzynarodowym hitem.
Dzięki wsparciu artystów organizacjom walczącym o pomoc dla Afryki już kilkakrotnie udało się wpłynąć na działania władz. Kampania Jubilee 2000 doprowadziła do anulowania części długów Afryki. Tym razem brytyjskie władze przyznają rację Geldofowi i jego współpracownikom, choć nie zgadzają się co do niektórych szczegółów, np. czy długi należy anulować, nie stawiając żadnych warunków.