W ten sposób uczciliśmy zakończenie edycji "Dzieł zebranych" Stanisława Lema. Sam autor pojawił się na oficjalnym spotkaniu "Lem i my", na którym krytycy, badacze twórczości pisarza, naukowcy i jego rodzina mówili, jak żyje im się z Lemem i jego książkami.
A późnym wieczorem znani krakowianie czytali Lema na głosy. Mogliby tak czytać nieprzerwanie przez wiele tygodni - komplet "Dzieł..." liczy bowiem 33 tomy.