Ryszard Peryt i Mariusz Treliński mają objąć kierownictwo Opery Narodowej

Zastąpią Jacka Kaspszyka, którego dymisję przyjął w czwartek minister kultury Waldemar Dąbrowski - dowiedzieliśmy się nieoficjalnie.

Peryt miałby zostać dyrektorem naczelnym, a Treliński - artystycznym. Spełniony zostałby więc postulat środowiska muzycznego o rozdzieleniu tych dwóch funkcji. Minister przedstawił kandydatury Trelińskiego i Peryta do zaopiniowania związkom zawodowym pracowników teatru. Decyzja ma zapaść w przyszłym tygodniu.

Obaj kandydaci są reżyserami, obaj już pracowali w Operze Narodowej - Treliński wystawił tu swoje najgłośniejsze przedstawienia, jak "Madame Butterfly" czy "Oniegin", Peryt był krótko dyrektorem Opery w 1996 roku. W ostatnich latach związany był z Warszawską Operą Kameralną.

Nie wiadomo, czy w teatrze pozostanie Kaspszyk, który zachował stanowisko głównego dyrygenta - zależy to od nowych dyrektorów.