Wirtualne ustawki kiboli

Zamiast wybijać sobie prawdziwe zęby i łamać prawdziwe ręce, żądni krwi kibole mogą zmierzyć się z fanami przeciwnika w internecie

Bezkrwawe pojedynki kibole toczą na serwisie ustawki.net. "Ustawki" to w żargonie stadionowych zadymiarzy spotkania w miejscach, gdzie bez interwencji policji mogą walczyć na pięści.

W serwisie ustawki.net jest ponad sto drużyn podzielonych na osiem lig. Obecnie najepsza jest Torcida Hooligans - na 121 rozegranych meczów odniosła 92 zwycięstwa. Grę tej ekipy prowadzi kibic ukrywający się pod pseudonimem STX. Mieszka w Gliwicach. Ostatnio wygrał z GKS Jastrzębie.

Pojedynek obu zespołów. Na ekranie monitora po 10 kibiców. Każdy to prostokąt z numerem. Strategia i ustawienie zawodników mają ogromne znaczenie. O wszystkim decyduje komputer - analizuje, która formacja była mocniejsza, lepiej ustawiona, miała bardziej przemyślaną taktykę.

Dochodzi do starcia. Trwa minutę, dwie. Torcida atakuje. Coraz więcej kwadratów zmienia barwę na czerwoną. To oznacza, że słabną na skutek ciosów. Po chwili w obu ekipach jest ich coraz mniej - uczestnicy walki giną. W ekipie z Jastrzębia zostaje tylko numer 9 - "Tasior". Nie ma szans w starciu siedmioma przeciwnikami. Nie można się wycofać. Gra toczy się do upadłego, aż na polu bitwy zabraknie ostatniego członka gorszego zespołu.

W komputerowej symulacji uczestników walk można wysłać na siłownię (stają się mocniejsi) albo pomóc im dopingującym "koksem". Wszystko jednak kosztuje, ale i za zwycięstwo można zarobić. Są też porozumienia - gdy ktoś czuje się słabszy od przeciwnika, nie chce się bić, prosi o zgodę.

Serwis odwiedziło już 512 tys. osób.