Marzenie na pustyni. Miało się nazywać Marzenie - jak obraz Picassa, który jest jego ozdobą - ale w końcu dostało imię po swoim właścicielu. Najdroższe kasyno świata - Wynn w Las Vegas - otwiera dziś podwoje przed miłośnikami hazardu z całego świata. Kosztowało 2,7 mld dol. Stworzył je Steve Wynn, magnat przemysłu rozrywkowego, twórca potęgi kasyn Mirage i Bellagio, które kinomani mogą pamiętać z filmu "Ocean's eleven" z Bradem Pittem i George'em Clooneyem.
Nad kompleksem kasyna, które ma 33,5 hektara powierzchni (ok. 48 boisk piłkarskich), góruje 42-piętrowy miedziano-brązowy hotel. Goście zmęczeni hazardem mogą się zatrzymać w jednym z 2,7 tys. pokoi, wybrać na obiad do jednej z 18 restauracji, zrobić luksusowe zakupy w butikach słynnych projektantów, pograć w golfa, iść na przedstawianie lub koncert czy oddać w ręce specjalistów od urody w salonie spa. A nawet wziąć ślub w jednej z trzech kaplic. Na miłośników sztuki czeka galeria, w której można podziwiać "Marzenie" i inne obrazy Picassa, van Gogha, Renoira czy Cezanne'a pochodzące z prywatnej kolekcji właściciela.
W ubiegłym roku Las Vegas odwiedziło ponad 37 mln turystów. W tym ma być jeszcze więcej. Część zatrzyma się u Wynna. Najbardziej luksusowe apartamenty są zarezerwowane na pół roku do przodu.
POD FOTO