PC i SD wystartują razem w wyborach parlamentarnych, a w prezydenckich poprą prof. Zbigniewa Religę. Ludzie z Centrum mieli tworzyć "prawą flankę" Partii Demokratycznej. Steinhoff, wicepremier w rządzie Jerzego Buzka i szef PC, brał udział w rozmowach z Władysławem Frasyniukiem i Tadeuszem Mazowieckim. Środowisko UW miało jednak opory przed łączeniem się z Centrum, gdzie schronienie znalazło wielu polityków związanych z dawną AWS-owską "spółdzielnią" Janusza Tomaszewskiego. Steinhoff wybrał więc współpracę z SD. W PRL Stronnictwo było jednym z satelitów PZPR. Przetrwało okres przemian głównie dzięki zarabianiu na swych licznych nieruchomościach. W poprzednich wyborach kandydatów SD przyjęło na swe listy SLD. Później Stronnictwo rozmawiało o współpracy z PLD Romana Jagielińskiego. Szefem SD jest Andrzej Arendarski - szef Krajowej Izby Gospodarczej, minister współpracy gospodarczej z zagranicą w rządzie Hanny Suchockiej, dobry znajomy posła Wiesława Kaczmarka.