Władze Opola przed sądem

Prokurator Beata Kozicka odczytała wczoraj w opolskim sądzie akt oskarżenia m.in. o korupcję kilkunastu byłych SLD-owskich włodarzy Opola oraz biznesmenów, którzy mieli im wręczać łapówki.

Jednak w trakcie czytania nanosiła na akt oskarżenia poprawki, gdyż - jak się okazało - jest w nim wiele błędów dotyczących kwot łapówek. Niemal wszystkim oskarżonym zarzuty nieco złagodzono, gdyż jedni brali, a drudzy dawali mniejsze sumy. Sąd postanowił odroczyć proces do czasu poprawienia aktu oskarżenia.

Jak się dowiedzieliśmy z wiarygodnego źródła, Leszek Pogan, b. prezydent Opola, później wojewoda, chce w zamian za nadzwyczajne złagodzenie kary przyznać się do wszystkich zarzutów i złożyć dodatkowe obszerne zeznania. Prokuratura - jak wiemy nieoficjalnie - zgodzi się na taki układ tylko wtedy, gdy pozna nowe fakty dotyczące korupcji w Opolu.