Czy Partia Demokratyczna wejdzie do Sejmu?

16 proc. Polaków chce, by takie ugrupowanie, jakie tworzą właśnie Tadeusz Mazowiecki, Władysław Frasyniuk i Jerzy Hausner, znalazło się w przyszłym Sejmie. Ciągle jeszcze nie wiadomo, na jakie poparcie może w przyszłych wyborach liczyć Partia Demokratyczna

Nasz Sondaż Trzech to ostatnia fotografia sprzed przełomu politycznego, jakim pod koniec lutego była zapowiedź powstania nowej partii na bazie Unii Wolności. Przełomu, bo nowe pozaparlamentarne opozycyjne ugrupowanie przyciągnęło urzędującego wicepremiera Jerzego Hausnera i przyciągnie - na co wszystko wskazuje - samego premiera Marka Belkę. Przyszłe powstanie PD wymusiło na rządzących zapowiedź przyspieszonych wyborów, a Belka nawet wyznaczył datę na 19 czerwca.

Chcieliśmy wiedzieć, czy Polacy widzą dla nowej centrowej formacji miejsce w przyszłym parlamencie. 16 proc. odparło, że tak, 46 proc. - że nie. Aż 38 proc. nie było w stanie odpowiedzieć na to pytanie, co nie dziwi wobec skąpych wówczas jeszcze informacji o nowej inicjatywie.

Warto pamiętać, że pytaliśmy o stosunek do nowej partii, a nie o to, czy odda się na nią głos.

Kto dziś patrzy na tworzącą się PD przychylnie? Najmłodsi wyborcy (do 35. roku życia), mieszkańcy dużych i największych miast, ze średnim i wyższym wykształceniem, kadra kierownicza, inteligencja, pracownicy fizyczno-umysłowi oraz pracujący na własny rachunek, dobrze sytuowani i zainteresowani polityką. Częściej pozytywnie do pomysłu Frasyniuka nastawieni są ci, którzy sami sytuują się raczej po prawej stronie niż w centrum czy na lewicy. A to oznacza, że nowa partia podoba się tradycyjnemu elektoratowi PO i dawnej Unii Wolności, i może przyciągnąć go do siebie.

Ciągle jednak nie wiemy, na jakie poparcie PD mogłaby liczyć w przyszłych wyborach parlamentarnych. Według sondażu TNS OBOP dla "Newsweeka" nowa formacja mogłaby dostać 12 proc., co dałoby jej wysoką czwartą pozycję w partyjnym rankingu (ex aequo z LPR). Warto jednak podkreślić, że sondaż OBOP został przeprowadzony telefonicznie, a wartość sondażu telefonicznego nie jest w Polsce dobrze znana.

Kilka dni wcześniej - także w sondażu telefonicznym, przeprowadzonym przez PBS - 10 proc. badanych deklarowało, że chce głosować na PD.

Sondaż Trzech przeprowadzony przez CBOS na zlecenie "Gazety Wyborczej", Radia ZET i TVN, 25-27 lutego, reprezentatywna próba losowa 1090 osób