Powód był miły - Bill Gates otrzymał tytuł szlachecki. Od tej pory będzie mógł stawiać przed nazwiskiem litery KBE, co oznacza Rycerza Orderu Imperium Brytyjskiego. Jako obcokrajowiec Gates nie będzie oficjalnie nazywany "sir", ale jak poinformował brytyjski MSZ, Amerykanin i tak jest zadowolony z wyróżnienia.
48-letni Bill Gates nie otrzymał wyróżnienia za wynalezienie systemu Windows. W uzasadnieniu nadania tytułu brytyjska monarchini podkreśliła zaangażowanie miliardera w walce z ubóstwem na świecie, a także wspieranie rozwoju badań w walce z AIDS - Gates przeznaczył wiele milionów dolarów na wynalezienie szczepionki. Szef brytyjskiego MSZ Jack Straw nie ukrywa też, że uhonorowanie Gatesa tytułem ma ścisły związek z jego inwestycjami na Wyspach Brytyjskich i zatrudnieniem dwóch tysięcy poddanych Jej Królewskiej Mości.
Wczorajsza uroczystość w Pałacu Buckingham to efekt 30 lat pracy Billa Gatesa, który w 1975 roku założył ze swoim przyjacielem Paulem Allenem małą firmę Microsoft. Dziś jest ona potentatem na rynku oprogramowania komputerowego. Osobisty majątek Gatesa ocenia się na dziesiątki miliardów dolarów. Tysiące osób na całym świecie mogą się uczyć dzięki fundacji założonej przez Gatesa i jego żonę Melindę, która ofiarowuje komputery dla szkół. Milioner ufundował też stypendia dla najlepszych studentów, aby mogli kontynuować naukę na uniwersytecie w Cambridge.