Wiadomo, jak odmieniły ludzkość wojny i rewolucje, a także naukowe odkrycia. A... miłość? Cóż, zawodowi historycy traktują ją mniej poważnie. My wiemy jednak swoje: niejeden raz wielka namiętność odmieniła losy świata.
Śmiertelny urok Kleopatry
Żeby się o tym przekonać, wystarczy zajrzeć na dwór Kleopatry, w której kochało się dwóch wielkich Rzymian: Juliusz Cezar i Marek Antoniusz. Antoniusz zgłupiał z miłości, stracił dla niej władzę, honor i życie. Dla Egipcjanki zostawił w Wiecznym Mieście ciężarną żonę. Niestety, porzucona była siostrą sprzymierzeńca i groźnego konkurenta do władzy - Oktawiana. Miarka przebrała się, gdy Antoniusz jedynym spadkobiercą Cezara ogłosił syna tegoż i... Kleopatry. Wtedy w imperium rozpoczęła się wojna domowa. W bitwie pod Akcjum Antoniusz - znany jako nieustraszony wódz - stchórzył. Zamiast do końca walczyć, uciekł, bo chciał dogonić uciekającą ukochaną. Była to całkowita kompromitacja. Kiedy Oktawian zajął Egipt, Antoniuszowi pozostało samobójstwo. Przebił się mieczem i skonał w ramionach Kleopatry. Ona też odebrała sobie życie. Oktawian stał się pierwszym cesarzem rzymskim. Powiększył i umocnił imperium. Gdyby nie on, nie byłoby dynastii jego szalonych następców: Tyberiusza, Nerona, Kaliguli.
Na zawsze razem
Wskutek miłości Antoniusza do Kleopatry do władzy doszedł człowiek, który zapoczątkował dynastię okrutników. Równie ślepa miłość przyczyniła się do upadku innej dynastii - w Rosji. Ostatni car, gentleman o melancholijnym spojrzeniu, świetnie tańczył i strzelał, za to nie lubił obowiązków władcy i nie znał się na ludziach. Największy błąd popełnił, wybierając żonę. Mikołaj zakochał się jak sztubak - z wzajemnością - w niemieckiej księżniczce Alicji Hessen-Darmstadt, która po przejściu na prawosławie przyjęła imię Aleksandra.
- Alix i ja wyryliśmy nasze imiona na tyłach domku włoskiego (kochamy się) - napisał w pamiętniku.
Urocza Alix, choć Niemka, nie była osobowością na miarę Katarzyny II. O stanie jej umysłu świadczy fakt, że nosiła przy sobie ikonę z dzwoneczkami, wierząc, że zadzwonią, gdy spotka złego człowieka. Biedaczka marzyła tylko o tym, żeby urodzić syna - do tego stopnia, że doświadczyła ciąży urojonej. Jej stan pogorszył się, gdy urodziła chłopca chorego na hemofilię. Kiedy okazało się, że krwotoki carewicza umie powstrzymać niejaki Rasputin, uznała tego pijaka i rozpustnika za świętego. W czasie I wojny światowej posłała mężowi na front grzebyk Rasputina, prosząc, by się nim czesał, a wtedy spłynie na niego siła woli i energia! Na tym samym poziomie były inne jej interwencje. Rodzina cara próbowała otworzyć mu oczy, lecz niezrównoważona Alix miała większy wpływ na zakochanego męża. Przebywający na froncie car pozwolił jej - Niemce oskarżanej o sympatię dla wrogów Rosji - rządzić krajem. Faktycznie, za jej pośrednictwem rządził Rasputin. To ostatecznie unicestwiło prestiż monarchy i przyspieszyło rewolucję. Cała Rosja spłynęła krwią. W 1918 r. carską rodzinę rozstrzelali bolszewicy. Zakochani zginęli razem.
- Nie będzie już żadnych rozstań. Wreszcie jesteśmy połączeni, związani ze sobą na całe życie, a gdy ono się skończy, spotkamy się znów na tamtym świecie, żeby zostać razem po wieczne już czasy - te słowa zapisała w pamiętniku Mikołaja Alix 24 lata wcześniej.
A skutki rządów Lenina i jego następców były smutne, wystarczy wspomnieć stalinowski terror.
Jankeska na dworze Edwarda
Na szczęście nikt nie przekonał się, jakie skutki światu przyniosłoby opowiedzenie się Anglii po stronie Hitlera. Przed wojną wiele osób sądziło, że Edward VIII sympatyzuje z nazistami. Szczęśliwie ten król m. in. Wielkiej Brytanii i Irlandii, cesarz Indii, czyli monarcha jednej czwartej ludzkości i jednej trzeciej świata, rzucił to wszystko dla amerykańskiej rozwódki Wallis Simpson. Wielu się dziwiło, bo Wallis była brzydka - co prawda szczupła i długonoga, ale bez talii, z dużym, mięsistym nosem. On jasnowłosy, impulsywny, niepewny siebie, skłonny do depresji. Dwór szeptał, że jest homoseksualistą. Ta para postanowiła wziąć ślub. Przeciwko nim stanęła rodzina i Stanley Baldwin, konserwatywny premier Anglii, który uważał, że małżeństwo króla z dwukrotną rozwódką jest nie do przyjęcia. Dlaczego był nieprzejednany? Pewnie znał plotki, że Wallis była kochanką Galeazzo Ciano - zięcia Mussoliniego - a także Joachima Ribbentropa. Podobno ten ostatni, gdy był ambasadorem w Londynie, posyłał jej codziennie 17 czerwonych róż. Wiele osób uważało, że zakochana para chce współpracować z Hitlerem. Sądzono też, że Wallis jest silniejszą osobowością niż Edward. Takiego króla premier chciał się pozbyć. I Edward abdykował w 1936 r. - Musicie mi wierzyć, kiedy mówię, że było dla mnie niemożliwe uniesienie ciężkiego bagażu odpowiedzialności i wypełnianie obowiązku władcy bez wsparcia i pomocy kobiety, którą kocham - tłumaczył narodowi w przemówieniu radiowym.
Po ślubie podróżowali z Wallis po Niemczech, gdzie Hitler podejmował ich z honorami jak monarchów i zastanawiał się, jak odzyskać dla nich tron. Na jednej z oficjalnych uroczystości były król Anglii podniósł rękę w nazistowskim pozdrowieniu.