Szapocznikow w kolekcji Zachęty

Spełniło się marzenie Aliny Szapocznikow, wybitnej polskiej artystki zmarłej ponad 30 lat temu we Francji. Jej gipsową rzeźbę ?Filozof? odlano w brązie za pieniądze Wielkopolskiego Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych. Od piątku będzie pokazywana w Muzeum Narodowym w Poznaniu.

"Filozof" 2005 - już jako dzieło z brązu (wersja gipsowa pochodziła z 1965 roku) - przyjechał kilka dni temu do Poznania z Paryża, gdzie zrobiono odlew. Od dziś z 14 innymi rzeźbami Aliny Szapocznikow, które znajdują się w kolekcji wielkopolskiej Zachęty, będzie go można oglądać w Muzeum Narodowym. Wraz z rzeźbami artystki, które były już w muzealnym depozycie, utworzą najbardziej reprezentatywną w polskich muzeach kolekcję jej prac obejmującą dzieła z lat 1958-71. Największy zbiór Szapocznikow posiada w dalszym ciągu Muzeum Sztuki w Łodzi, ale w stałej ekspozycji znajduje się tu tylko kilka obiektów - tak samo jest w Krakowie i Wrocławiu. W Poznaniu rzeźby z kolekcji Zachęty nie zbudują osobnej wystawy - wkomponowano je w stałą ekspozycję sztuki współczesnej. Prace artystki znajdą się obok obrazów Jana Tarasina, Jerzego Tchórzewskiego, Jana Lebensteina i artystów eksperymentujących z nowymi technologiami.

W ciągu ostatnich 10 lat w Polsce artystce poświęcono tylko dwie ważne ekspozycje - w 1998 roku w warszawskiej Zachęcie i rok temu dużą, handlową ekspozycję zorganizowaną przez galerię IRSA Fine Art. powiązaną z domem Aukcyjnym "Sztuka". Tutaj trafiły prace wycofane przez rodzinę z depozytu w Muzeum Sztuki w Łodzi. Nie zdążyły znaleźć prywatnego nabywcy, bo wielkopolska Zachęta dogadała się z synem artystki Piotrem Stanisławskim. 15 rzeźb wzięła w depozyt, obiecując ich sukcesywny wykup, dodatkowo podjęła się sfinansowania brązowego odlewu rzeźby "Filozof". W ten sposób kolekcja działającej w Poznaniu Zachęty jest w tej chwili największa ze wszystkich regionalnych zbiorów Towarzystw Zachęty Sztuk Pięknych. Razem z trzema rysunkami Szapocznikow - podarunkiem od ministra kultury - liczy 18 prac, są wśród nich m.in. "Balet" (1958), "Autoportret I" (1966), "Iluminowana" (1966-67), "Popiersie świecące I" (1967), "Szalona biała narzeczona" (1971) i "Łza" (1971). Wszystkie będą eksponowane w Galerii Sztuki Współczesnej Muzeum Narodowego. Na razie nie udało się zdobyć dla kolekcji osobnego miejsca. Chociaż muzeum wystąpiło do miasta o oddanie na ten cel zabytkowego budynku przy ul. Paderewskiego sąsiadującego z gmachem muzealnym, władze miasta wolały go wynająć firmie cateringowej. Jeśli kolekcja Zachęty będzie powiększała się w tak szybkim tempie, osobna przestrzeń ekspozycyjna stanie się niezbędna. Może warto już teraz - wzorem Zachęty działającej w Toruniu - pomyśleć o wybudowaniu w mieście Muzeum Sztuki Współczesnej?