W 1980 roku podczas olimpiady Moskwie nasz lekkoatleta zdobył złoto i pobił rekord świata na przekór gwiżdżącej wielotysięcznej publiczności. Swój sukces podkreślił pokazując tej publiczności gest, które od tamtej pory przeszedł do historii jako gest Kozakiewicza. Bezkompromisowa postawa przekreśliła dalszą karierę sportowca i w konsekwencji zmusiła go do emigracji.
Władysław Kozakiewicz mieszka dziś na stałe w Niemczech. Po raz pierwszy wyraził zgodę na wykorzystanie symboliki tego wydarzenia do celów komercyjnych.