Szczyt Niemcy - Francja

Kryzys na Ukrainie i negocjacje członkowskie UE z Turcją były głównymi tematami czwartkowego szczytu niemiecko-francuskiego w Lubece

Po rozmowach kanclerz Schröder i prezydent Chirac nie wypowiedzieli się jednoznacznie za powtórzeniem wyborów prezydenckich na Ukrainie. Podkreślili tylko to, że rozwiązanie musi być pokojowe. - Można udzielać rad, ale jeśli robi się to publicznie, to nie pomagają - powiedział Schröder dziennikarzom.

W środę kanclerz Niemiec opowiedział się w Bundestagu za ponowieniem wyborów, ale już wtedy nie sprecyzował, czy chodzi mu o obie tury, czy tylko o drugą.

Schröder i Chirac zapowiedzieli w Lubece, że na najbliższym szczycie UE obaj poprą wniosek o rozpoczęcie negocjacji z Turcją, których celem - jak powiedział Schröder - ma być pełne członkostwo tego kraju w UE. Mimo to Schröder nie wykluczył, że ten cel może nie zostać osiągnięty. Według niego rokowania potrwają 10-15 lat, a ich finał nie jest z góry ustalony.

Chirac nie zaprzeczył wprawdzie, że członkostwo Turcji w UE jest także jego celem, ale dodał, że jeśli warunki nie zostaną spełnione, trzeba będzie poszukać innych dróg na włączenie Turcji do struktur europejskich.

Przed popołudniowym szczytem w Lubece Jacques Chirac był prywatnym gościem rodziny Schröderów w Hanowerze. Zjadł śniadanie w ich towarzystwie i poznał trzyletnią Wiktorię adoptowaną niedawno przez kanclerza sierotę z Rosji.