Takie same dokumenty wpłynęły wczoraj do komisji śledczej badającej aferę Orlenu. W tym przypadku chodzi o usprawiedliwienie nieobecności biznesmena na przesłuchaniu 9 listopada. Kolejny termin komisja wyznaczyła na 30 listopada. Kulczyk mówi, że bardzo chce zeznawać, bo "jest to w jego interesie".