Prezydent Czech krytykuje konstytucję europejską

- Nie ma czegoś takiego jak tożsamość europejska - powtarzał Hiszpanom prezydent Czech Vaclav Klaus, który przebywa akurat z wizytą na Półwyspie Iberyjskim

Klaus skrytykował większość idei, na których opiera się Unia. Według niego nie ma czegoś takiego jak tożsamość europejska. - Kryzys iracki nie podzielił Europy, ale pokazał, że nie jest ona jednolita - mówi głowa czeskiego państwa. Nie podoba się mu likwidowanie granic między państwami. - Granice stanowią gwarancje ludzkiej wolności - uważa prezydent Czech.

Klaus jest też sceptyczny wobec unii walutowej i wspólnej strefy ekonomicznej: - Jestem pewien, że nie mogą długo istnieć. O konstytucji europejskiej Klaus powiedział, że nie rozwiązuje problemów, jakie stają przed wspólnotą 25 państw. - To radykalny tekst z daleko idącymi konsekwencjami dla wolności i przyszłości państw narodowych. Jego wystąpienia hiszpańskie media opisują jako "prowokacyjne".

Czechy nie podjęły jeszcze decyzji, czy odbędzie się tam referendum w sprawie europejskiej konstytucji.