Grupę Monty Python tworzyło pięciu Brytyjczyków po Oksfordzie i Cambridge: Graham Chapman (zm. 1989 r.), John Cleese, Eric Idle, Michael Palin i Terry Jones (to oni pisali teksty i występowali jako aktorzy) oraz Amerykanin Terry Gilliam, który poza graniem zajmował się animowanymi przerywnikami (i reżyserią, do spółki z Jonesem).
Zaczynali od programów satyrycznych "Latający Cyrk Monty Pythona" emitowanych w BBC w latach 1969-74 (cztery serie; rejestrowali je w studiu w obecności 320 osób, ale potem i tak wycinali ich śmiech, bo spowalniał tempo), później kręcili filmy kinowe: "Monty Python i Święty Graal" (1975), "Żywot Briana" (1979, od niedawna znów w polskich kinach jako "odtrutka" na "Pasję" Gibsona) i nagrodzony w Cannes "Sens życia według Monty Pythona" (1983).
Uprawiali humor anarchizujący i odrobinę surrealistyczny (patrz słynne "Ministerstwo Głupich Kroków", skecz o meczu piłkarskim filozofów greckich z filozofami niemieckimi, "Najgłupszy wywiad, jaki kiedykolwiek zrobiliśmy" czy seria o facecie, który wymawia tylko końcówki słów, tylko środki słów i tylko początki słów).
Nie uznawali żadnego tabu (w jednym ze skeczy bohater wymiotuje prochami swej matki!). W środku jakiegoś numeru, czując znużenie, potrafili go porzucić i przejść do innego.
Mówią o sobie, że "zastosowali technikę strumienia świadomości w programie komediowym". Wydali "Czerwoną księgę Monty Pythona", która miała... niebieską okładkę.
Pisali w parach (jedną stanowili Chapman i Cleese lubiący szokować, drugą Palin i Jones lubiący zaskakiwać) lub solo (Idle).
Kłócili się - zwłaszcza Jones i Cleese, ale i świetnie uzupełniali. Kiedyś Cleese składał mozolnie skecz o udrękach człowieka reklamującego popsuty toster. Chapman - ekscentryczny alkoholik i homoseksualista - długo milczał, by w końcu powiedzieć: "To nudne, może by zastąpić toster papugą?". Tak powstał jeden z najlepszych kawałków Pythonów - "Martwa papuga".