Petycje nawołującą do zakazania walk podpisało 250 tysięcy ludzi. Wczoraj przegłosowali ja radni Barcelony. Teraz uchwałę musi zatwierdzić regionalny rząd Kataloni, której Barcelona jest stolicą. Zdesperowani fani sportu grożą, że wyjda protestować na ulice.
Ulubione przez pisarza Ernesta Hemingwaya zmagania zwierząt z matadorem można oglądać jeszcze tylko w Madrycie i Sewilli.