- Najpierw skontrolowaliśmy jeden ze sklepów spożywczych w Narewce. Z ustaleń wynikało, że jego właściciel może posiadać papierosy pochodzące z przemytu. Potwierdziło się. Na zapleczu sklepu oraz w mieszkaniu i samochodzie właściciela celnicy znaleźli tytoniową kontrabandę - mówi Maciej Czarnecki, rzecznik prasowy Izby Celnej W Białymstoku. Dodaje, że nielegalne papierosy ukryte były między innymi w chłodziarce z mięsem oraz w skrzynkach pod workami z ziemniakami. W sumie celnicy znaleźli ponad 1500 paczek papierosów z białoruskimi znakami akcyzy.
Funkcjonariusze zarekwirowali nielegalny towar, a przeciwko właścicielowi sklepu wszczęli postępowanie karne skarbowe. Grozi mu wysoka grzywna.
W tym samym czasie w podłomżyńskich Świdrach na drodze krajowej nr 61 celnicy zatrzymali ciężarowego DAF-a na polskich numerach rejestracyjnych. Kierowca tira zapewniał, że wraca z Rosji do swojej firmy nie przewożąc żadnego towaru. Kontrola kabiny ciężarówki wykazała jednak, że 28-letni mężczyzna nie mówił prawdy. Za tapicerką znajdował się towar i to w dodatku nielegalny - bo 1000 paczek przemycanych papierosów.