Rusza sprawa policjantów oskarżonych o skatowanie bezdomnego [WIDEO]

Przed kalifornijskim sądem rozpoczęły się wstępne przesłuchania ws. dwóch policjantów, którzy w lipcu ubiegłego roku brutalnie pobili bezdomnego. Skatowany mężczyzna zmarł pięć dni później. Funkcjonariusze bronią się, że działali w obronie koniecznej. Wczoraj odtworzono jednak nagranie, które ukazuje zupełnie inną wersję wydarzeń.

Do tragicznych wydarzeń doszło późnym wieczorem piątego lipca 2011 roku. Policjanci z Fullerton w Kalifornii otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie niszczącym zaparkowane samochody. Na miejscu oficerowie spotkali rozczochranego bezdomnego Kelly'ego Thomasa.

Według ich wersji mężczyzna stawiał opór podczas próby przeszukania go, następnie rzucił się na nich z pięściami. Jak opowiadali, podczas zaciętej walki z bezdomnym doznali licznych obrażeń. Uderzali go pałkami jedynie w ramach obrony koniecznej.

Pobity przez policjantów mężczyzna trafił do szpitala. Pięć dni później zmarł w wyniku odniesionych obrażeń. Jak poinformowali lekarze, wcześniej cierpiał na schizofrenię.

Błagał, aby przestali

Dwaj policjanci, Manuel Ramos i Jay Cicinelli, zostali oskarżeni o pobicie ze skutkiem śmiertelnym. Obaj konsekwentnie nie przyznają się do winy. Przeciwko nim są jednak zeznania świadków wydarzenia, a także nagrania z kamer. Na jednym z nich, które zostało odtworzone wczoraj w sądzie, widać, jak policjanci rozmawiają z siedzącym na krawężniku Thomasem.

- Wygląda na to, że każdego dnia z tobą rozmawiam. Lubisz to? - pyta Ramos Thomasa. Ten odpowiada, że nie przypomina sobie jego nazwiska. Następnie oficer zaczyna pytać o to, co Kelly ma w plecaku. Jak powie potem podczas przesłuchania, znalazł w rzeczach bezdomnego nie należące do niego dokumenty.

Po kilku minutach Ramos zakłada lateksowe rękawiczki i zwraca się do Thomasa: - Widzisz te pięści? - pyta. - Tak, co z nimi? - odpowiada bezdomny. - One przygotowują się do roz...lenia ciebie - grozi Ramos. - Zacznij boksować, koleś - odpowiada siedzący. Po chwili policjanci rzucają się na Thomasa i zaczynają okładać go pałkami i razić paralizatorem. Ofiara krzyczy, że nie może oddychać. Prosi, aby przestali. Woła: "Tato! Tato!". Na miejsce przybiegają kolejni policjanci. Wtedy Kelly leży już nieruchomo na ziemi.

Fala protestów

Sprawa okrutnego skatowania bezdomnego wywołała falę protestów w hrabstwie Orange w Kalifornii. Po opublikowaniu zdjęć ze szpitala, na których widać okrutnie pobitego mężczyznę, a także po pojawieniu się w sieci nagrań z zajścia, tysiące osób podpisały się pod żądaniem dymisji szefa miejscowej policji. Domagali się również surowych kar dla zbrodniarzy. POLICJANCI PRZED SĄDEM - ZDJĘCIA >>

Ramos i Cicinelli już kilka dni po tragicznych wydarzeniach udali się na przymusowy, bezpłatny urlop. Przebywają na nim do tej pory. Szef policji odszedł zaś na emeryturę. Sprawa jest w toku.

"Sześciokrotnie uderzyli moją głową o ziemię" - relacja pobitych przez policję >>