Ivan Pilip, poseł parlamentu, i jego kolega Jan Bubenik zostaną prawdopodobnie w areszcie śledczym przez 60 dni, ale możliwe, że areszt zostanie porzedłużony nawet do 180 dni. Taką informację udało się czeskim dyplomatom wyciągnąć od kubańskich policjantów, którzy w sprawie Czechów prowadzą śledztwo. W nocy ostateczną decyzję miał podjąć prokurator. W chwili zamykania tego wydania "Gazety" nie była ona jeszcze znana. Praga domaga się natychmiastowego uwolnienia aresztantów.
mat