19-letni zielonogórzanin, zabrał z półki w markecie dwie butelki wódki, i próbował z nimi uciec. Naładowany adrenaliną pędził tak szybko, że nie zdążyły się otworzyć automatyczne drzwi. A on ich nie zauważył. Złodziej wyrżnął w nie z taką siłą, że potłukła się szyba.
Ale szkło nie rozpadło się na kawałki. Popękana szyba została na swoim miejscu, i 19-latek nie miał jak uciec. Zatrzymała go ochrona sklepu. Zabrała mu wódkę, ale tylko jedną butelkę, bo druga się potłukła.
Adrian C. tłumaczył policjantom, że ma imieniny, a że nie miał pieniędzy postanowił ukraść wódkę potrzebną na imprezę.
19-latek odpowie za kradzież, a za szybę będzie musiał zwrócić 1500 złotych.
Tłum wymierzył sprawiedliwość i... rozebrał złodzieja do naga [WIDEO] >>