Kiedy policja weszła do mieszkania, w którym przebywał 27-latek, mężczyzna sięgnął po przedmiot przypominający broń. Wtedy policjanci postrzelili go w rękę.
Jak informuje RMF FM, teraz funkcjonariusze sprawdzają, czy przedmiot, po który sięgnął zatrzymany, to rzeczywiście pistolet.
Według informacji zebranych przez policję 27-latek może mieć związek z porwaniem 19-latka. Ofiara została uprowadzona w związku z rozliczeniami za narkotyki.
Antyterroryści rozstrzelali drzwi, za którymi bawiło się dziecko [ZDJĘCIA] >>