"Halfy" - bo tak teraz nazywają go znajomi - jechał samochodem będąc pod wpływem narkotyków. W pewnym momencie uderzył w słup, wypadł przez przednią szybę i wylądował na głowie. W wyniku wypadku mężczyzna stracił połowę głowy, ale na szczęście przeżył i ma się dobrze.
W jednym z nagrań, których jest bohaterem przyznaje, że jazda pod wpływem alkoholu i narkotyków nie jest dobra.
Jak donosi Huffington Post, policyjne zdjęcie mężczyzny pół roku temu obiegło cały świat. Wtedy wszyscy zastanawiali się, dlaczego głowa mężczyzny wygląda, jak wygląda.
Tak wygląda przestępca, który próbował okraść... mistrza sztuk walki >>