Policjanci zostali zaalarmowani kilka minut po tym, jak napastnik wyrwał kobiecie z uszu kolczyki. Starsza pani miała rozerwane uszy.
Policjanci wiedzieli kto napadł kobietę. Poszukiwali go już od pewnego czasu, bo podejrzewali, że to on zrywa kobietom kolczyki w autobusach i tramwajach. 30-letni Marcin M. ukrywał się.
Tym razem zaraz po zdobyciu biżuterii poszedł do lombardu spieniężyć łup. Natychmiast kupił działkę heroiny. Ale nie zdążył jej wziąć, bo został zatrzymany.
Policjanci zabrali mu narkotyk. Odzyskali również kolczyki i zatrzymali sprzedawcę z lombardu, Pawła J. Jest podejrzany o paserstwo.
Marcin M. usłyszał zarzut posiadania narkotyków i rozboju. Odpowie też jeszcze za przynajmniej cztery kradzieże kolczyków.
Tłum wymierzył sprawiedliwość i... rozebrał złodzieja do naga [WIDEO] >>
