- Najczęściej wyglądało to tak, że rodzina zasiadała do stołu, dochodziło do kłótni, przypominano sobie spory z przeszłości, wypominano sobie coś. Dyskusji zwykle towarzyszył alkohol, a później niestety ktoś sięgał po nóż... - relacjonuje insp. Mariusz Sokołowski z Komendy Głównej Policji. Jak wynika z policyjnych statystyk, w przypadku kłótni rodzinnych właśnie nóż jest najczęstszym narzędziem zbrodni.
Pocieszające jest jedynie to, że ze względu na rodzinny charakter przestępstw, policja w takich przypadkach najczęściej nie ma problemu z wykryciem sprawcy zabójstwa, bo ten zwykle sam na miejscu czeka na mundurowych.
"Mordercy z wrzosowisk" - makabryczna historia pary, która zabijała dzieci >>