Łoś nie żyje, kierowca w szpitalu. Wypadek pod Mońkami

Martwe zwierzę, poszkodowana kobieta i doszczętnie rozbity samochód - to efekt wypadku do którego doszło na drodze Goniądz - Mońki w czwartek rano.

Według ustaleń policji, której zdarzenie zgłoszono około ósmej rano, 50-letnia mieszkanka Goniądza potrąciła łosia, który wbiegł jej pod koła prosto z pobliskiego lasu. W wyniku zderzenia straciła panowanie nad fordem focusem, wypadła z drogi i uderzyła w drzewo. Z ogólnymi obrażeniami ciała trafiła do szpitala. Martwego łosia zabrali pracownicy Nadleśnictwa Knyszyn.

Więcej o: