Bert Lopez pracował w policji od ośmiu lat, a jego kariera szła w bardzo dobrym kierunku. Do czasu...
Niedawno świat obiegły zdjęcia funkcjonariusza uprawiającego seks na masce samochodu. Nieświadomą niczego parę nagrała kamera przemysłowa w mieście Santa Fe. Policja natychmiast rozpoczęła dochodzenie ws. tożsamości mundurowego. Szybko okazało się, że to właśnie Bert Lopez.
Policjant został dyscyplinarnie zwolniony ze służby. Jak wyjaśniła policja w Nowym Meksyku, nie został ukarany za sam seks, ale za to, że robił to w miejscu publicznym.
Tożsamość partnerki Lopeza nie została ujawniona. Wiadomo jednak, że "wylądowała" na masce samochodu dobrowolnie.
Policjant przyłapany na dzikim seksie na masce samochodu [ZDJĘCIE]>>