Z Biura Interpolu Wiesbaden Polska policja otrzymała informację o tym, że na jednym z portali społecznościowych pojawiła się informacja sugerująca iż, w Warszawie może dojść do zamachu terrorystycznego. Autor wpisu zaznaczał, że to nie żarty. Podał także datę potencjalnego zamachu, a w swoim podpisie odnosił się do zamachu terrorystycznego, który miał miejsce w Norwegii.
Policjanci ustalili miejsce pobytu autora wpisu. Okazało się, że jest to mieszkaniec Płocka. 17-latek podczas zatrzymania był zaskoczony i nie stawiał oporu. Funkcjonariusze zabezpieczyli sprzęt komputerowy, który był już częściowo rozmontowany. W jego mieszkaniu nie znaleziono żadnej broni mogącej posłużyć do potencjalnego zamachu.
Młody mężczyzna został dzisiaj przesłuchany. Przyznał, że był to tylko głupi żart. Nie usłyszał żadnych zarzutów i został zwolniony do domu.
Szokujące seksualne zabawy gimnazjalistów - modne już nie tylko "Słoneczko" >>