Grzybiarz znalazł w lesie rozszarpane ciało. To mógł być mężczyzna, który zaginął w kwietniu

Jak informuje "Głos Wielkopolski", pod Wągrowcem doszło do makabrycznego znaleziska. Grzybiarz natrafił w lesie na rozczłonkowane ludzkie ciało.

Wągrowiecka policja w rozmowie z "Głosem Wielkopolski" potwierdza, że w lesie pomiędzy wsiami Nowe i Sarbka grzybiarz natrafił na zwłoki ludzie "w znacznym stopniu rozkładu". Ciało prawdopodobnie zostało rozszarpane przez dzikie zwierzęta.

Funkcjonariusze powiedzieli "Faktowi", że wstępnie wykluczyli udział osób trzecich. Ciało zostanie dopiero poddane sekcji zwłok, jednak policja nie wyklucza, że mogą być to szczątki 46-letniego Janusza Chudzińskiego

Mężczyzna zaginął na początku kwietnia. Ostatni raz widziany był na drodze z miejscowości Nowe do miejscowości Kamienica. Jak podano w zgłoszeniu, zaginiony nie miał problemów osobistych, ale nadużywał alkoholu. W chwili zaginięcia nie posiadał przy sobie dokumentów.