Pracownik Kliniki Budzik aresztowany w związku z podejrzeniami o pedofilię

Funkcjonariusze policji zatrzymali mężczyznę podejrzanego o pedofilię. Jak podaje prokuratura, współpracował z Kliniką Budzik, która opiekuje się m.in. dziećmi w śpiączce.

Artur W. został zatrzymany po informacji przekazanej przez ojca jednego z podopiecznych kliniki. Jego zastrzeżenia budziła reakcja jego dziecka na kontakt z jednym z fizjoterapeutów. O niepokojącym zachowaniu powiadomił lekarzy oraz policję. Sprawę jako pierwszy opisał dzisiejszy "Fakt".

Potwierdziliśmy, że zajmuje się nią prokuratura. Zeznania złożyli już m.in. lekarze kliniki. U mężczyzny śledczy odkryli materiały pedofilskie.

Trwa dochodzenie

Cały czas prowadzimy śledztwo. Mężczyzna usłyszał dwa zarzuty: w sprawie utrwalania i posiadania treści pornograficznych z udziałem małoletnich, a także doprowadzania osoby do poddania się innej czynności seksualnej poprzez wykorzystywanie jej bezradności.

- wyjaśnia w rozmowie z Gazeta.pl Łukasz Łapczyński, rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga. 

Areszt na 2 miesiące

Śledztwo zostało wszczęte 11 maja. Tydzień później podejrzany został zatrzymany. Po przedstawieniu zarzutów prokurator skierował wniosek do sądu o zastosowanie wobec mężczyzny aresztu na 3 miesięcy. Sąd jednak zadecydował o 2-miesięcznym areszcie. 

Dyrekcja kliniki odmówiła nam komentarza w tej sprawie. 

Pierwsza taka w Polsce

Klinika Budzik (działa przy warszawskim Centrum Zdrowia Dziecka) została uruchomiona w 2013 roku i jest pierwszym szpitalem dla dzieci po ciężkich urazach mózgu. Jej budowa wyniosła ponad 20 mln zł i została sfinansowana przez Fundację "Akogo?". W szpitalu znajduje się 15 łóżek, z pełną infrastrukturą niezbędną do hospitalizacji i rehabilitacji neurologicznej. 

Więcej o: