Strażnicy leśni z Nadleśnictwa Durowo (woj. wielkopolskie) za punkt honoru postawili sobie schwytanie osoby, która od dłuższego czasu podkładała ogień w okolicznych lasach. Dlatego w miejscu, w którym w ostatnim czasie dochodziło do podpaleń umieszczono fotopułapkę.
Na efekt zasadzki nie było trzeba długo czekać. Jeszcze tego samego dnia wybuchł pożar, tym razem w leśnictwie Orla. Na zdjęciach widać było mężczyznę na rowerze, który zaprósza ogień.
Szybko ustalono tożsamość mężczyzny. Okazał się nim 33-letni mieszkaniec jednej z pobliskich wsi. Mężczyzna przyznał się, że w ciągu ostatnich dwóch lat podpalał las wielokrotnie.
Za podpalenia grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Przeczytaj także: Udawała niewidomą, by podróżować na gapę. Wpadła podczas kontroli biletów