Barack Obama żegna Zbigniewa Brzezińskiego. "Zawsze było wiadomo, jakie Zbig ma poglądy"

Jego pomysły i działania przez dziesięciolecia pomagały w kształtowaniu amerykańskiej polityki bezpieczeństwa - napisał były prezydent USA w oświadczeniu wydanym po śmierci Zbigniewa Brzezińskiego.

Oświadczenie z kondolencjami od Baracka Obamy zamieściła amerykańska stacja radiowa NPR.   "Zbigniew Brzeziński był znakomitym urzędnikiem państwowym, wybitnym intelektualistą i gorącym zwolennikiem amerykańskiego przywództwa. Wywarł wpływ na kilka pokoleń, a ja byłem jednym z prezydentów, którzy korzystali z jego mądrości i rad" - napisał były prezydent USA.

"Zawsze było jasne, jakie Zbig miał poglądy, a jego pomysły i działania przez dziesięciolecia pomagały w kształtowaniu amerykańskiej polityki bezpieczeństwa - dodał Obama

Zbigniew Brzeziński - genialny strateg

Prof. Zbigniew Brzeziński zmarł w wieku 89 lat w szpitalu w Falls Church pod Waszyngtonem. O jego śmierci poinformowała na Twitterze córka profesora, Mika Brzeziński. "Dzisiejszej nocy odszedł w spokoju mój ojciec. Przyjaciele nazywali go "Zbig", wnuki "Szef" a dla żony był miłością życia"- napisała. Zbigniew Brzeziński pozostawił żonę Emilie, trójkę dzieci: Iana, Mikę i Marka oraz pięcioro wnuków.

Brzeziński urodził się w Warszawie w 1928 roku. Po wojnie studiował w Kanadzie i Stanach Zjednoczonych. W 1977 roku został mianowany przez prezydenta Jimmiego Cartera na stanowisko doradcy do spraw bezpieczeństwa narodowego. To z jego inicjatywy Stany Zjednoczone wydały miliardy dolarów na wsparcie afgańskiej partyzantki podczas sowieckiej inwazji na początku lat 80-tych. Po odejściu z Białego Domu był wpływowym ekspertem waszyngtońskich ośrodków analitycznych i aktywnym recenzentem amerykańskiej polityki zagranicznej. Jego poglądy polityczne były bliskie demokratom. W 1995 roku został odznaczony Orderem Orła Białego.

Więcej o: