Jeszcze około południa wiceprezydent Kielc potwierdzał informację o tym, że zamiast festiwalu opolskiego, TVP zorganizuje w dniach 9-11 czerwca "Koncert Polskiej Piosenki" w Kielcach. Aktualnie trudno jednak przewidzieć dalszy rozwój wydarzeń.
Wirtualne Media o godzinie 18:00 podały, że Telewizja Polska nie zorganizuje wydarzenia w Kielcach. Miał o tym poinformować członek zarządu TVP Maciej Stanecki. Nasze źródła na Woronicza potwierdzały informację o odwołaniu koncertu. W mediach krążyła też informacja, że jest szansa na powrót festiwalu do Opola.
Jednak kilkanaście minut później "Stanecki wycofał podaną wcześniej informację, uzasadniając, że przekazano mu błędne wiadomości".
O zamieszanie w związku z festiwalem zapytaliśmy Centrum Informacji TVP. Oto odpowiedź, którą dostaliśmy:
TVP razem z władzami Kielc zamierzają podjąć się organizacji profesjonalnej cyklicznej imprezy, podjęto już konkretne formalne kroki w tej sprawie. W przyszłym tygodniu Prezes TVP wspólnie z władzami miasta zamierza realizować kolejne działania, dotyczące planowanych wydarzeń
Wirtualne media podawały, że decydujący w sprawie Kielc okazał się brak czasu. "Wielu wykonawców, którym przedstawiciele TVP proponowali występ w Kielcach, miało w tym terminie albo inny koncerty, albo zaplanowane wolne. Część było niechętnych także z powodu kontrowersji wokół rezygnacji przez Kayah z występu na festiwalu w Opolu i cofnięciu zaproszenia dla zespołu Dr Misio ze względu jego antyklerykalny teledysk" - czytamy na wirtualnemedia.pl. Z ustaleń serwisu wnika, że władze TVP mają nadzieję na organizację festiwalu jesienią, kiedy opadną związane z nim emocje.
Koncert w Kielcach to pomysł, który miał pojawić się w TVP po tym, jak z Opola zaczęły rezygnować gwiazdy (zaczęło się od Kayah, Katarzyny Nosowskiej i Maryli Rodowicz), a później wycofało się miasto. Prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski straszy pozwem o odszkodowanie. CZYTAJ WIĘCEJ>>>