Prezydent Opola wydał dziś oświadczenie, z którego dowiedzieliśmy się, że "Opole wypowiada umowę z TVP". Jednocześnie władze miasta podtrzymują chęć współpracy z TVP przy przygotowaniach do 54. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu w nowym terminie i na nowych (wcześniej proponowanych) zasadach.
- To smutna sprawa dla Opola, dla mnie, dla mieszkańców miasta. Ona jest też na swój sposób śmieszna,. To, co się dzieje pokazuje wysoki stopień dezorganizacji, brak dobrego pomysłu - mówił prezydent Opola w rozmowie z TOK FM. Dodał, że wydarzenia ostatnich dni mogły zrobić z festiwalu w Opolu "festiwal kiczu".
Kilka godzin później na oświadczenie odpowiedziała Telewizja Polska. W dwuzdaniowym komunikacie spółka poinformowała, że festiwal... odbędzie się.
Telewizja Polska informuje, że pomimo decyzji władz miasta Opole o rozwiązaniu umowy z TVP S.A. na organizację 54. KFPP, festiwal polskiej piosenki odbędzie się w zbliżonym terminie
- czytamy na stronie Centrum Informacyjnego TVP. W notce nie podano żadnych szczegółów, nawet tego, gdzie ma się odbyć festiwal. "Dalsze szczegóły zostaną podane w najbliższych dniach" - podano.
Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu miał być, jak co roku, świętem polskiej piosenki i okazją do wysłuchania największych gwiazd muzycznej sceny. Przebieg zaplanowanego na 9-11 czerwca festiwalu stoi jednak pod znakiem zapytania. Na opolską scenę wdarła się polityka, przez co rezygnują z niego kolejni artyści i członkowie obsługi.
Z występów zrezygnowali m.in. Kayah, Kasia Nosowska, Maryla Rodowicz, Andrzej Piaseczny, Kombii, Urszula, Katarzyna Kowalska, Michał Szpak, Szymon Wydra, Blue Cafe, Mesajah, Papa D., Natalia Szroeder, Grzegorz Hyży, Mateusz Ziółko, Lanberry, Arek Kłusowski. CZYTAJ WIĘCEJ >>>