Wicepremier rozczarowany prezydentem. Podpisał "skandaliczną" ustawę

- Uważam tę ustawę za bardzo szkodliwą - powiedział Jarosław Gowin o nowych przepisach dotyczących farmaceutów. Wicepremier jest rozczarowany tym, że prezydent złożył podpis pod aktem prawnym.

Nowe apteki będą mogli otwierać tylko farmaceuci. Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy Prawo Farmaceutyczne. Oprócz zapisu dotyczącego zasady "apteka dla aptekarza", wprowadza ona ograniczenia demograficzne i geograficzne dla nowo otwieranych aptek.

Ustawa pod pewnym względem skandaliczna

Wicepremier Jarosław Gowin komentował decyzję prezydenta na antenie TVN24. Przyznał, że jest rozczarowany decyzją Andrzeja Dudy. 

Uważam tę ustawę za bardzo szkodliwą, bo może doprowadzić do wzrostu cen leków, ale uważam ją pod pewnym względem za skandaliczną. To jest ustawa, która uderza w wartość dla mnie świętą, w wartość własności prywatnej

- podkreślił wicepremier. Dodał, że rozumie, iż apteki nie mogą być traktowane "jak normalne sklepy", ale nie zgadza się z tym, że właścicielem apteki może być tylko farmaceuta. - To jest tak, jakby właścicielem stacji telewizyjnej mógł być tylko dziennikarz, a politykiem politolog - powiedział i dodał, że prezydent "do końca ważył racje, bo podpisał ustawę w ostatnim możliwym terminie"

Co zakłada nowelizacja ustawy?

Zgodnie z zapisami nowelizacji, prawo do prowadzenia apteki uzyska farmaceuta, który ma prawo wykonywania zawodu. Będzie mógł posiadać maksymalnie cztery apteki ogólnodostępne. Jedna apteka powinna przypadać na 3 tysiące mieszkańców gminy w odległości 500 metrów od drugiej, już istniejącej. Nowe przepisy dotyczą tylko nowych aptek i wejdą w życie po upływie 30 dni od ogłoszenia ustawy.

Według ministerstwa zdrowia, połowa z około 15 tysięcy aptek jest skupiona w sieciach aptecznych. Na zmianach mają skorzystać małe, rodzinne apteki, które przegrywają w konkurencji z sieciowymi.

Minister Gowin: Nie ma planów wprowadzenia odpłatności za studia, z jednym wyjątkiem

Więcej o: