Zasłużona dla Polski odmawia odznaczenia od Dudy. "Nadane tymi rękami to zniewaga"

Francuzka Annette Laborey odmówiła przyjęcia od Andrzeja Dudy tytułu Kawalera Orderu Zasługi RP. Powody, dla których to robi, przedstawiła w bardzo mocnym liście.

Laborey w latach 70. i 80. XX wieku prowadziła w Paryżu Fondation pour une entraide intellectuelle européenne, która wspierała niezależnych intelektualistów z Europy Środkowo-Wschodniej, w tym z Polski rządzonej wówczas przez komunistów.

"Jeśli przyczyną mojego odznaczenia był mój udział przez wiele długich lat w walce o wolność Polski, to ta właśnie przyczyna każe mi odznaczenie odrzucić" - napisała w liście przesłanym do polskiej ambasady w Paryżu. Treść pisma publikuje w całości Wyborcza.pl.

Odznaczenie nadane takimi rękami zamienia się w zniewagę

- tłumaczy Laborey. Wylicza "gwałty na demokracji", których jej zdaniem dopuścił się polski rząd: odmowa przyjmowania uchodźców, próby wprowadzenia całkowitego zakazu aborcji, brak rozdziału państwa od Kościoła, "legalizacja ruchów parafaszystowskich" (za takie Francuzka uważa ONR i Młodzież Wszechpolską) oraz "nietolerancja i nienawiść podniesione do rangi cnót".

Jednocześnie podkreśla, że decyzję o odmowie podjęła "z wielkim żalem".

"Protest przeciw wydarzeniom w Polsce"

Zaledwie wczoraj podobna sytuacja miała miejsce w Meksyku, gdzie przebywa obecnie z wizytą Andrzej DudaTamtejszy konsul honorowy Alberto Stebelski-Orlowski również odmówił przyjęcia od Dudy odznaczenia - podała TVN24.

W odpowiedzi na nasze pytanie konsul przekazał, że nie mógł przyjąć odznaczenia "ze względu na jego poglądy na sytuację wewnętrzną w Polsce oraz pogarszając się wizerunek kraju zagranicą".

W deklaracji, dołączonej do listu odmownego, konsul pisał m.in. o podważaniu systemu trójpodziału władzy, osłabianiu reputacji Polski jako członka UE oraz NATO czy "kłamliwej propagandzie" w mediach publicznych.  

A TERAZ ZOBACZ: Prezydent Andrzej Duda atakuje poprzedni rząd

Więcej o: