Zdaniem śledczych, mężczyzna w sobotę wieczorem zabrał 9-latkę do lasu. Tam miał dopuścić się gwałtu na dziewczynce. Kiedy odwiózł dziecko do domu, 9-latka poskarżyła się mamie - konkubinie 32-latka. Wtedy kobieta zawiadomiła policję.
Sąd Rejonowy w Szczecinku zdecydował dziś, że mężczyzna spędzi w areszcie trzy miesiące - informuje radio RMF FM. 32-latek usłyszał też zarzuty dotyczące posiadania narkotyków i kierowania gróźb karalnych pod adresem świadków swojego zatrzymania. Grozi mu w sumie 12 lat więzienia. Według informacji radia, mężczyzna może też odpowiadać za znęcanie się nad rodziną swojej ofiary.
Dziewczynka trafiła już pod opiekę lekarzy. Została też przesłuchana, jednak policja nie ujawnia jej zeznań - dodaje RMF FM.