Gdyby teraz odbywały się wybory, na PiS zagłosowałoby 29 procent wyborców, a na Platformę 27 procent - wynika z badania Kantar Millward Brown dla "Faktów" TVN i TVN24. W porównaniu do ostatniego sondażu tej pracowni poparcie dla partii Jarosława Kaczyńskiego spadło o 5 punktów procentowych, PO zaś wzrosło - o 3 punkty procentowe. Trzecią partią w sondażu jest Kukiz'15 z poparciem 10 proc. (o 5 pkt. proc. więcej). Partia Nowoczesna zdobyłaby jedynie 8 proc. głosów. Sojusz Lewicy Demokratycznej cieszy się także 8 proc. poparciem (wzrost o 5 pkt. proc.). Z kolei Partia Wolności (wcześniej Korwin) i Polskie Stronnictwo Ludowe zdobyłyby 4 proc. poparcia, a partia Razem - 2 proc. (spadek o 1 pkt. proc.).
Sondaż Kantar Millward Brown przeprowadzono w dniach 29-30 marca na ogólnopolskiej reprezentatywnej próbie telefonicznej wśród osób w wieku powyżej 18 lat.
Sondaż dla "Faktów" potwierdza spadkowy trend PiS. W trzech innych badaniach z marca różnica między partią rządzącą, a Platformą Obywatelską wynosiła kolejno: 27 do 24 (Kantar Public dla "Gazety Wyborczej"), 32 do 28 (IPSOS dla OKO.press) i 29 do 27 (IBRiS dla "Rzeczpospolitej").
Sondaż IBRiS był pierwszym, który odnotował dramatyczny spadek notowań PiS. Prawicowi publicyści i politycy dezawuowali wynik badania, zarzucając sondażowni brak obiektywizmu i profesjonalizmu.