Zdjęcie zamieścił wczoraj na Twitterze amerykański wiceprezydent Mark Pence. Widać na nim spotkanie w Białym Domu poświęcone likwidacji Obamacare, czyli systemu ubezpieczeń zdrowotnych wprowadzonego przez poprzedniego prezydenta USA. W rozmowach biorą udział Pence oraz konserwatywni Republikanie z Freedom Caucus [caucus jest formą zrzeszania się amerykańskich kongresmenów - red.].
Zdjęcie to nie wywołałoby pewnie większej dyskusji, gdyby nie jeden szczegół. Nie widać na nim ani jednej kobiety. Tymczasem uczestnicy spotkania rozmawiali m.in. o świadczeniach, które są związane z byciem w ciąży, macierzyństwem oraz opieką nad noworodkami. Jedna z rozważanych przez Republikanów poprawek zakłada, że władze stanowe mogły po zmianach pozbawić ubezpieczenia matek, które w ciągu dwóch miesięcy po urodzeniu dziecka nie znalazłyby pracy.
Być może pewnym wyjaśnieniem, dlaczego na zdjęciu są sami mężczyźni, jest to, że do Freedom Caucus nie należy żadna kongresmenka. Jednak na zaproszenie jakiejkolwiek innej kobiety także się nie zdecydowano.
W innym ujęciu widać w sali jedynie Kellyanne Conway - doradczynię Donalda Trumpa. Trudno jednak powiedzieć, czy dzięki wyłącznie jej obecności, kobiety były wystarczająco reprezentowane podczas dyskusji o ich sprawach.
A TERAZ ZOBACZ: FBI sprawdza, czy Rosja pomogła wygrać Trumpowi