Do zdarzenia doszło w piątkowe popołudnie na osiedlu Bzianka, na obrzeżach Rzeszowa. Dwóch mężczyzn ścinało drzewo na prywatnej posesji przy ulicy Kalinowej. W trakcie wycinki na jednego z nich spadł konar. Obrażenia były tak poważne, że 63-latek poniósł śmierć na miejscu - podał serwis nowyiny24.pl.
Od 1 stycznia obowiązują zliberalizowane przepisy dotyczące wycinki drzew na prywatnych posesjach, zwane popularnie Lex Szyszko (ze względu na to, że minister środowiska Jan Szyszko jest ich zwolennikiem). Zgodnie z prawem właściciel nieruchomości może bez zezwolenia wyciąć drzewo na swej działce, bez względu na jego obwód, jeśli nie jest to związane z działalnością gospodarczą. Projekt ustawy, który umożliwił te zmiany, został złożony w Sejmie przez grupę posłów PiS. Bez zezwolenia nie można usunąć pomników przyrody. Ograniczenia dotyczą parków krajobrazowych i zieleni objętej ochroną konserwatorską.