Pijana matka patrzyła, jak partner gwałci jej 8-letnią córkę. I nic nie zrobiła

Odebrali jej matce prawa rodzicielskie, ponieważ o nią nie dbała i nadużywała alkoholu. Mimo to ośmiolatka chciała się z nią widywać. Kiedy pojechała poznać jej nowego partnera, spotkała ją niewysłowiona tragedia.

Ośmiolatka z Katowic od jakiegoś czasu przebywała pod opieką rodziny zastępczej. Trafiła do niej po tym, jak jej matka z powodu problemów z alkoholem straciła prawa rodzicielskie. Dziewczynka chciała jednak spędzać z nią czas. Dlatego w zeszłym roku pojechała ją odwiedzić. Tego dnia poznała też jej konkubenta - poinformowała katowicka "Gazeta Wyborcza".

Wieczorem mężczyzna zgwałcił małoletnią dziewczynkę. Jak się okazało w toku śledztwa, całej sytuacji przyglądała się matka - prawdopodobnie pijana. Kobieta nie zrobiła nic, żeby przerwać okrutną napaść seksualną. Zareagowali dopiero zszokowani rodzice zastępczy, którym dziewczynka powiedziała, co się stało. Lekarze i biegły psycholog potwierdzili, że doszło do gwałtu. Matka dziewczynki i jej konkubent są już w rękach policji i jeszcze w piątek mają usłyszeć zarzuty.

Czytaj więcej w "Gazecie Wyborczej".

Więcej o: