Prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska odczytała wyrok TK ws. nowelizacji Prawa o zgromadzeniach. Sędziowie większością głosów uznali nowelizację za zgodną z Konstytucją. Zdanie odrębne zgłosiło czterech sędziów: Leon Kieres, Piotr Pszczółkowski, Małgorzata Pyziak-Szafnicka i Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz. To pierwszy wyrok od wielu miesięcy, który Trybunał orzekł w pełnym składzie.
Transmisje TK można oglądać TUTAJ.
Dowiedz się więcej:
Co wprowadza nowelizacja ustawy o zgromadzeniach?
Nowela ustawy przewiduje m.in. możliwość otrzymania na trzy lata zgody na cykliczne organizowanie zgromadzeń i brak możliwości organizacji konkurencyjnego zgromadzenia w tym samym miejscu. Przewiduje ona też, że odległość między zgromadzeniami nie może być mniejsza niż 100 metrów. Zgodnie z nowelą wojewoda będzie mógł wydać zgodę na cykliczne organizowanie zgromadzeń publicznych w tym samym miejscu przez trzy lata z rzędu. W myśl nowych przepisów, organ gminy będzie wydawał decyzję o zakazie zgromadzenia, jeżeli ma ono odbyć się w miejscu i czasie, w którym odbywa się zgromadzenie cykliczne.
Na jakiej podstawie prezydent skierował ustawę do TK?
Prezydent Andrzej Duda skierował do TK wniosek o zbadanie, czy ustawa o zgromadzeniach jest zgodna z Konstytucją. Prezydent ma zastrzeżenia do wprowadzenia tzw. zgromadzeń cyklicznych oraz do faktu, że według nowej ustawy nie można zaskarżyć decyzji wojewody o zakazie zgromadzeń. "Według Prezydenta Andrzeja Dudy wolność zgromadzeń stanowi konieczny element demokracji i warunkuje korzystanie z innych wolności i praw człowieka" - czytamy w komunikacie na stronie prezydenta.
Jakie jeszcze kontrowersje wzbudzał projekt ustawy?
Duży sprzeciw wywołał zapis, zgodnie z którym organom władzy publicznej, kościołom i związkom wyznaniowym przysługiwałoby pierwszeństwo w wyborze miejsca i czasu zgromadzenia przed innymi. Poprawkę, odrzucającą ten zapis, zgłosiły PiS i PO, poparło w głosowaniu 85 senatorów. Druga przyjęta poprawka wprowadza 14-dniowe vacatio legis. Sejm zaproponował, aby nowela weszła w życie z dniem jej ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.
Kto protestował przeciwko tej ustawie?
Sąd Najwyższy uznał projekt ustawy za niekonstytucyjny i sprzeczny z zasadami prawa międzynarodowego. Ostro skrytykowała go też Fundacja Helsińska. Projekt "jest bardzo wątpliwy z punktu widzenia Konstytucji RP", ogranicza wolność pokojowego manifestowania i stanowi "poważny krok wstecz" - napisała. Ustawę skrytykował także Rzecznik Praw Obywatelskich, który podzielił wątpliwości dotyczące zgodności projektu z Konstytucją.
A TERAZ ZOBACZ: Kaczyński w Sejmie: " Wy kompromitujecie Polskę!"