Dziennikarka MSNBC Rachel Maddow poinformowała o wycieku fragmentu zeznania podatkowego prezydenta. Dwustronicowy dokument został wysłany pocztą do laureata nagrody Pulitzera Davida Cay Johnstona. Zaraz po tym, jak Maddow zapowiedziała, że w swoim programie zaprezentuje dokument, Biały Dom wydał oświadczenie, w którym podał, że jest to złamanie prawa. Jednocześnie poinformowano, że w 2005 roku miał 150 mln dolarów dochodu i zapłacił 38 mln dolarów podatku. Dziennikarka powołała się jednak na prawo do publikowania informacji ze względu na interes publiczny.
Dowiedz się więcej:
Czego dowiadujemy się z dokumentu?
Z dokumentu wynika, że Trump zapłacił 36,5 mln dolarów podatku od 153 mln dolarów dochodu. To większy odsetek niż płaci przeciętny Amerykanin, jednak płatnicy zarabiający powyżej miliona dolarów rocznie powinni płacić podatek o kilka procent wyższy. - Kto w tym kraju płaci 24-procentowy podatek? Małżeństwa z dwoma źródłami dochodów, które zarabiają około 400 tys. dolarów rocznie. Donald Trump i jego żona zarabiają 400 tys. dolarów dziennie - mówił w programie Johnston.
Jakie podatki płaci Trump?
Dzisiejszy prezydent płaci Alternatywny Podatek Minimalny - daninę wprowadzoną w celu zapewnienia, by osoby i firmy o wysokich dochodach nie stosowały tzw. kreatywnej księgowości i musiały płacić przynajmniej minimalną kwotę podatku, niezależnie od wszelkich przysługujących im ulg i zwolnień. Gdyby nie istnienie APM, Trump niemal całkowicie uniknął by opodatkowania, płacąc 3,5-procentową stawkę. Republikanin w kampanii opowiadał się za likwidacją APM.
Dlaczego dotąd nie znaliśmy tych dokumentów?
W trakcie kampanii prezydenckiej Donald Trump odmawiał ujawnienia swoich zeznań podatkowych. Był pierwszym kandydatem od czasów Richarda Nixona, który odmówił ich publikacji. Trump twierdził w kampanii, że nie może tego zrobić ponieważ przechodzi audyt urzędu podatkowego. Urzędnicy wyjaśniali jednak, że ówczesny kandydat na prezydenta może opublikować swoje zeznanie, a audyt nie jest przeszkodą. W październiku ubiegłego roku "New York Times" opublikował zeznanie podatkowe Donalda Trumpa z 1995 r. Biznesmen zadeklarował stratę w wysokości 916 mln dol. Dzięki temu mógł nie płacić podatku dochodowego przez ponad 18 lat.
