Beata Szydło podczas krótkiej konferencji prasowej w Brukseli oświadczyła, że zdanie Polski jest ignorowane przez pozostałe państwa członkowskie Unii Europejskiej i że jest to łamanie fundamentalnych zasad wspólnoty. W ostrych słowach podkreśliła, że sprzeciwia się temu, by "przewodniczącym Rady Europejskiej została osoba bez zgody państwa, z którego pochodzi".
- Przypomnę, że dla wzajemnego szacunku i poczucia wspólnoty potrzebne jest uszanowanie wszystkich państw członkowskich. Nie ma zgody na to, abyśmy ten fundament jedności burzyli. Tu chodzi o zasady - mówiła pani premier i oświadczyła, że "Polska będzie do końca broniła zasad, które są fundamentem Unii Europejskiej".
- Te państwa, które tego nie rozumieją, prowadzą do destabilizacji - oświadczyła Beata Szydło. - Nic o nas bez nas! - dodała.
A TERAZ ZOBACZ: Jarosław Kaczyński: Donald Tusk jest politykiem, który łamie elementarne zasady Unii Europejskiej