92 proc. ludzkości na świecie oddycha powietrzem, którego zanieczyszczenie przekracza normy podane przez Światową Organizację Zdrowia (WHO). Wśród nich są miliony dzieci, których układ oddechowy nie radzi sobie ze szkodliwymi substancjami. Rocznie z tego powodu umiera ok. 600 tys. dzieci poniżej 5. roku życia. Jak alarmuje WHO, ta liczba cały czas rośnie.
W raporcie WHO "Nie zanieczyszczaj mojej przyszłości! Wpływ środowiska na zdrowie dzieci" (tłum. redakcja) wymieniono najczęstsze przyczyny zgonów dzieci poniżej 5. roku życia. Każdego roku:
W 2015 roku łącznie zmarło 5,9 milionów dzieci w tym wieku.
Zgony dzieci poniżej 5. roku życia Fot. Marta Kondrusik, stock
Zanieczyszczenie powietrza przyczynia się nie tylko do śmierci ponad połowy miliona dzieci. Setki tysięcy kobiet w ciąży, które oddychają skażonym powietrzem, rodzi wcześniaki, małych astmatyków albo dzieci obciążone innymi niesprawnościami układu oddechowego. Zdrowe dzieci, które dorastają w niesprzyjającym środowisku, mogą w przyszłości mieć mniejszą objętość płuc. Portal IFLScience przytacza badanie, które wykazało, że dziewięcioletni londyńczycy, którzy wychowali się w najbardziej zanieczyszczonych dzielnicach, mają nawet o 10 proc. mniejszą objętość płuc niż ich rówieśnicy z innych krajów.
A TERAZ ZOBACZ: W ciągu zaledwie 20 minut stolica zniknęła w smogu. Ale problem z brudnym powietrzem ma tu więcej miast