We wtorek wieczorem widzowie TVP1, którzy zasiedli przed telewizorami w oczekiwaniu na serial "Rozdarte serca", musieli liczyć się ze zmianami w telewizyjnej ramówce. Zamiast tureckiego tasiemca na ekranie pojawił się program publicystyczny o śledztwie IPN-u w sprawie Lecha Wałęsy. Serial wyemitowano po programie o byłym prezydencie.
Telewizja zmieniła program w ostatniej chwili, a informację o tym podano w głównym wydaniu "Wiadomości". To reakcja na poranną konferencję prasową IPN, na której podano wyniki badań grafologicznych akt TW "Bolka". Według ekspertów podpisy na dokumentach należą do Lecha Wałęsy.
"Wiadomości" poświęciły tej sprawie znaczną część swojego czasu na wizji. Wykorzystując sytuację zdecydowano się także na pokazanie materiału "U źródeł III RP: Lech Wałęsa a SB".
W czasie emisji programu o TW "Bolku" w TVP1, TVP Info pokzało wywiad ze Sławomirem Cenckiewiczem z IPN w programie "Minęła 20".
To kolejny raz, kiedy TVP w ostatniej chwili zmienia ramówkę, żeby pokazywać swoje wersje bieżących wydarzeń politycznych. W styczniu do ramówki natychmiastowo trafił film dokumentalny "Pucz" o kryzysie sejmowym z grudnia 2016 roku. Natomiast w październiku w ostatnim momencie zmieniono ramówkę i wyemitowano "Eugenikę" zaraz po tym, jak rozpoczęły się protesty w sprawie zaostrzenia prawa aborcyjnego.