O konferencji pt. "Prawa poczętego pacjenta: aspekty medyczne i prawne" było głośno od kilku dni. Nie chcieli jej studenci WUM, którzy założyli na FB profil "Stop dla konferencji Ordo Iuris na WUM". - To jest legitymizowanie organizacji antynaukowej i ignorującej stan wiedzy medycznej - powiedziała Wyborczej.pl organizatorka protestu. Ostatecznie jednak wydarzenie odwołano. Oficjalnym powodem ma być "niedopełnieniem formalności z Władzami Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego w zakresie nieuprawnionego wykorzystania logo Uczelni".
Wpis na grupie "STOP dla konferencji Ordo Iuris na WUM-ie!" Facebook.com/STOP dla konferencji Ordo Iuris na WUM-ie!
Oficjalne stanowisko uczelni Fot. WUM
Dowiedz się więcej:
Czy uczelnia wspierała konferencję?
''Konferencja jest organizowana przez Centrum Bioetyki Instytutu Ordo Iuris oraz Warszawski Uniwersytet Medyczny'' - pisało kilka dni temu Ordo Iuris. Jednak rektor uczelni sprostował: WUM nie organizuje tej konferencji. ''Organizatorzy nie występowali do władz WUM o wyrażenie zgody na zorganizowanie tej konferencji oraz użycie logo uczelni, a rektor odmówił objęcia jej swoim honorowym patronatem. (..) Zobligowaliśmy organizatorów do skorygowania informacji zawartych w zaproszeniach i materiałach promocyjnych" - oświadczył rektor WUM, cytowany przez Wyborcza.pl
Okazało się, że jeden z zakładów WUM wynajął salę i współorganizuje konferencję, ale uczelnia jej nie wspiera.
Kim są ludzie z Ordo Iuris?
To grupa prawników, która broni ''tradycyjnych wartości'' w przepisach polskiego prawa. To oni są autorami ustawy zgłoszonej do Sejmu przez komitet "Stop Aborcji". Ustawy, przeciwko której 3 października protestowało prawie sto tysięcy Polek.
O tym, kto dokładnie pisał ustawę, zakazującą całkowicie przerywania ciąży przeczytacie TUTAJ>>
ZOBACZ TEŻ KSIĄŻKĘ: "Pro. Odzyskajmy prawo do aborcji" >>
Zobacz też WIDEO: Petru: Wściekłe, wkurzone Polki przestraszyły PiS-iaków