Szefowa "Wiadomości": "Prawicowi dziennikarze nigdy tego nie robili". Pożałowała

Marzena Paczuska miała pretensje do koleżanki po fachu, że pozwala w swoim programie mówić o "reżimowej" TVP. Zarzekała się również, że takiego określenia nie używali nigdy prawicowi dziennikarze.

Zaczęło się od warszawskiej reprywatyzacji. Obszerny materiał na ten temat opublikowała "Gazeta Wyborcza", co nie spodobało się szefowej "Wiadomości" Marzenie Paczuskiej. Na pretensje odpowiedziała publicystka "GW" Dominika Wielowieyska, która zaproponowała, by media IV RP rozliczały rząd PiS tak, jak "Wyborcza" rozlicza władze Warszawy. 

"Skoro pozwalasz swoim rozmówcom w TOK FM nazywać media publiczne reżimowymi - to skąd oczekiwania" - odpowiedziała Paczuska. 

Do dyskusji włączyli się inni użytkownicy Twittera. Jeden z nich przypomniał, że terminu "reżimowe media" używali również prawicowi dziennikarze w kontekście TVP rządzonego przez poprzednią władzę. Szefowa "Wiadomości" stanowczo zaprzeczyła. "Nie. Nigdy tego nie robili. Ten termin został użyty przez GW - konkretnie przez red. Węglarczyka w 2010 roku" - odparła. 

Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. Rozmówca przytoczył kilka takich przypadków. Zresztą zwrot "reżimowe media" pojawia się na prawicowych stronach często i wyszukanie go nie sprawia większego problemu. 

Niezależna.plNiezależna.pl Niezależna.pl

wPolityce.plwPolityce.pl wPolityce.pl

Telewizja RepublikaTelewizja Republika Telewizja Republika

Marzena Paczuska miała na to już tylko jedną, ostateczną ripostę. "Jako były oficer WSI już się Pan nacieszył rozmową ze mną. Dosyć tych zaszczytów" - zakończyła.