Dyskusja na temat "parawaningu" przetacza się nad Bałtykiem co sezon. W tym roku dołączył do niej burmistrz Darłowa, który odwiedził miejską plażę w swoim mieście i zobaczył, że parawany zajmują znaczną jej część.
"Słyszałem opinie aby wprowadzić na plaży wschodniej całkowity zakaz używania parawanów, które utrudniają innym plażowiczom korzystanie z plaży i powodują sztuczny "tłok". Co Państwo na to?" - zapytał na Facebooku. Darłowianie w większości poparli pomysł burmistrza.
I tak od przyszłego roku w Darłowie plażowiczów będą obowiązywały nowe zasady. Na wschodniej plaży będzie obowiązywał zakaz rozstawiania parawanów. Na zachodniej nadal będzie można budować forty wokół swoich ręczników, jednak z pewnymi restrykcjami - nie bliżej niż 10 metrów od morza i w odległości co najmniej 3 metrów parawan od parawanu.
Tymczasem burmistrz Arkadiusz Klimowicz został "Kapitanem Parawanem".